Tegoroczna miejska wigilia pogrubioną czcionką zapisze się w historii Ostrołęki. Po raz pierwszy w jej historii nie było wspólnego dzielenia się opłatkiem. Było za to dużo jedzenia. Przyszła także "chytra baba z Radomia", która pakowała smakołyki do torby i zaniosła do domu.
43 / 78